1094
Gość
|
Wysłany: Czw 7:40, 23 Kwi 2015 Temat postu: egzamin gimnazjalny nigdy nie miał większego sensu |
|
|
Beata Piocha
21 kwietnia o 14:19 ·
REFLEKSJA "NA GORĄCO":
egzamin gimnazjalny nigdy nie miał większego sensu, ale teraz schodzi na psy...
Ciekawe i zastanawiające, czy opowiadania napisane przez trzecioklasistów podniosą ogólne wyniki testu (rozprawka zawsze kulała), do czego ta właśnie umiejętność przyda się uczniom w szkołach ponadgimnazjalnych, jakiej wiedzy o absolwentach gimnazjum dostarczą testy nauczycielom tych szkół, no, i jeszcze: jak można porównywać wyniki testów, podczas których dzieciaki musiały zmierzyć się z rozprawką o "wyszukanym" temacie (jak w ubiegłym roku) z wynikami testu z opowiadaniem jako wypowiedzią otwartą...
Nie kumam tego.
I szczerze mówiąc, mam coraz bardziej dość "Krosty na d..." polskiej edukacji i podległych jej organów
Nie lubię · Komentarz · Udostępnij
Ty, Stanislawa Schreuder, Krystyna Pilecka, Aleksandra Sławińska i 28 innych osób lubicie to.
Małgorzata Szczerbowska
Masz rację, opowiadanie pisali szóstoklasiści w tym roku, ale w gimnazjum- porażka!
21 kwietnia o 14:24 · Lubię to!
Hrabina Justyna czemu tak?
21 kwietnia o 14:31 · Lubię to!
Barbara Krajewska Zróbmy coś? Zmieńmy to? Zacznijmy to zmieniać? <młodagłupiaiwierzy,żewszystkosięda>
21 kwietnia o 14:34 · Lubię to!
Moni Racz To wszystko mija się z celem Beatko.
21 kwietnia o 15:34 · Lubię to!
Stanislawa Schreuder
Kiedy obserwuję te wszystkie testy - cudaki humanistyczne, dochodze do wniosku, że za dawnych, moich czasów nie było tak źle, chociaż to była "mała stabilizacja", to zawsze przemycałam do programu to, co najlepsze w literaturze.
21 kwietnia o 17:20 · Edytowany · Nie lubię · 2
Beata Piocha
Ja wciąż przemycam, przekazuję więcej, niż trzeba... Są tacy, którzy umieją zrobić z tego użytek... Ale, szczerze mówiąc, scyzoryk w kieszeni mi się otwiera, gdy obserwuję, jak polska edukacja niszczona jest krok po kroku przez pozorowanie unowocześnień i udogodnień, hiperbiurokrację i niekompetencję decydentów... ot, drenaż mózgów i tyle. Przed nami NOWA nowa matura i wciąż wiele niewiadomych, prócz jednego pewnika: niezależnie od matur, których przecież nikt nie ma obowiązku zdawać, będziemy wysyłać w świat coraz głupszych Polaków. Z czasem staną się wyłącznie tanią siłą roboczą... fakt, że opłacaną lepiej niż w kraju i żyjącą na wyższym niż przeciętny Polak poziomie, ale pod względem intelektualnym prymitywną i ograniczoną. Przepraszam wszystkich moich ukochanych uczniów: w Was wierzę... Jeszcze...
21 kwietnia o 17:53 · Nie lubię · 7
Stanislawa Schreuder J
ak ja sie cieszę, że już nie pracuję, a wszystkim pracujacym polonistom szczerze współczuję
21 kwietnia o 18:36 · Nie lubię · 2
Lidia Nowosad bo to jest nasza oświatowa rzeczywistość, jak dobrze, że ja finalizuję tę "rozkosz"...
21 kwietnia o 20:20 · Nie lubię · 1
Andrzej Pitak
Popularyzowanie wiedzy o kulturze narodowej odbywa się nie tylko w szkole. Ogłupianie społeczeństwa odbywa się przez media, pod nadzorem polityków i cwaniaków, którym zależy,aby naród był ciemny i kupował tandetę w każdej kategorii: politycznej, społecznej i kulturalnej. Do rangi dzieł artystycznych podnosi się radosną twórczość grafomanów, piosenkarzy, pacykarzy, itp. ludzi, którzy, jak sami twierdzą, w czasie wolnym, na emeryturze,albo na bezrobociu zajmują się czymkolwiek, aby zachować ludzką twarz w tym zwariowanym świecie obłudy, kłamstwa i nieuczciwości ekonomicznej.
Co warta jest piątka czy szóstka z polskiego w szkole podstawowej wobec nagrody prezydenta za występy na lokalnych konkursach lub imprezach wspierających konkretną partię? Jestem za upowszechnianiem kultury masowej, ale - przeciwko gloryfikowaniu tandety.
19 godz. · Edytowany · Lubię to!
Stanislawa Schreuder Mam podobne zdanie, wokół ogłupianie, a kiedy mądrość na nogi powstanie?/ Oj, rymnęło mi się/
21 godz. · Lubię to! · 1
|
|